Dobre restauracje czasami urządzają sobie w swoich terenach również nocne kluby. Problem jest wtedy, kiedy nagle właściciel zażyczy sobie,m że musi koniecznie otworzyć w tym samym miejscu ekskluzywną restaurację z dziczyzną. Ludzie, którzy chodzą do nocnego klubu, nie pójdą w to samo miejsce w dzień, podczas pory obiadowej żeby sobie coś przekąsić. Pójdą znacznie chętniej tam, gdzie od progu pachnie świeżym jedzeniem, a nie papierosami i wyziewami alkoholowymi wybijającymi się z klubu od wejścia, a s,a to pozostałości po nocnych imprezach.
Również w meblach przecież pozostaje to, co zostało wchłonięte poprzedniej nocy w klubie -wszelkie zapachy, mocne perfumy, jakieś nieczystości, a przede wszystkim ten okropny dym papierosowy. W takich warunkach ludzie nie chcą jeść. Dlatego jeśli uprzemy się, że zrobimy już restaurację w takim miejscu, warto przynajmniej otworzyć nową salę dla gości, która byłaby oddzielna w stosunku do sali, w której odbywają się imprezy w nocy.
Najnowsze komentarze